wtorek, 29 września 2015

5# Środowe omletowanie ;)

Dziś dzień chłopaka więc dla mojego kupiłam dużą czekoladę Ritter Sport ciasteczkowo-orzechową (jakiś czas temu były w Kauflandzie), masło orzechowe z Holandii (kupione w Kuchniach Świata) i babeczkę Reese's :) Myślę, że prezent trafiony bo oboje mamy skłonność do słodyczy ;p
Na dzisiejsze śniadanie zafundowałam sobie pysznego omleta z odżywką białkową. Po 17.00 wybieram się na siłownię z siostrą mojego chłopaka-w planie plecy ;p Ona także szykuje się na Runamageddon więc przygotowujemy się razem ;)
A wczoraj 5.5 km z Tomkiem- nie za dużo ale czasem nie warto przesadzać. Dla niego moje tempo trochę chyba za wolne bo w biegu zdążył mi zrobić kilka fotek :) Miłego dnia ;*

omlet z twarogiem orzechowym, melonem, borówkami, masłem orzechowym, bananem i dżemami-brzoskwiniowym i porzeczkowym+sok pomarańczowy


Jednak bieganie w terenie to przyjemność :)

4# Cudowny poranek :)

Zapowiada się słoneczny dzień. Mamy w planie z Tomkiem iść dziś pobiegać trochę w ramach przygotowań do listopadowego Runmageddonu w którym oboje bierzemy udział :) Ja zdecydowałam się wyłącznie na rekruta, nie chcąc przeceniać własnych możliwości ;p
Dziś zjedliśmy śniadanie razem - było pyszne i sycące ;) Dodaję też zdjęcia wczorajszych zdobyczy z lidla i smakołyków jakie widziałam na rynku w Katowicach wracając z uczelni ;)


jogurtowa owsianka z suszonymi śliwkami, płatkami śniadaniowymi (kokosowe poduszki i cheerios cynamonowe), borówkami, melonem, orzeszkami w karmelu, masłem orzechowym i kremami (orzechowym i czekoladowo-bananowym)+ herbata zielona i pomarańczowa


 

spodnie do biegania i 2 rodzaje bluz-jedna czarna z kapturem a druga szara :)

taaaakie pokusy w samym centrum Katowic ;)


poniedziałek, 28 września 2015

3# Food truck :)

Wczoraj tak jak planowaliśmy, odwiedziliśmy food truck'i, które zawitały do Katowic :) Pojechaliśmy w trójkę- ja, mój chłopak i jego siostra. Każdy zdecydował się na inną potrawę ;) Oczywiście po 'gryzie' się wymieniliśmy, żeby móc porównać przysmaki. Uwielbiam takie akcje dzięki którym można spróbować całkiem innej kuchni, dlatego na food truck'i wybrałam się już 2 raz ;) A dziś z samego rana pobiegłam do lidla po odzież biegową ;p Dorwałam 2 bluzy i spodnie, jutro pochwalę się moimi zdobyczami.
Miłego dnia ;*



Mój langosh z "lubish langosh" :) Wersja z fetą, rukolą, suszonymi pomidorami, oliwkami, papryczkami i serem mozarella


Burger Tomka z "B.B.Kings" z soczystym mięchem i dodatkami
 Mało ostre zdjęcie przedstawia bułkę z stoiska "Osiem misek"z mięskiem ostrymi papryczkami i orzeszkami :)

A nasze pierwsze food truck'i wyglądały tak:


Ja: naleśnik z serkiem, łososiem, rukolą i sosem a Tomek meksykańska tortilla ;)

niedziela, 27 września 2015

2# Po weselnie !

Wczoraj z chłopakiem byliśmy na srebrnym weselu u znajomych jego rodziców.
Było bardzo fajnie. Trochę gości spośród rodziny, trochę spośród znajomych. Wszyscy świetnie się bawili. Tańców było sporo i oooogrom pysznego jedzenia :)
Dziś wybieramy się na food truck'i, które w ten weekend przyjechały do Katowic :d
Po takim weekendowym obżarstwie od poniedziałku trzeba zabrać się porządnie do pracy! :)
Wam życzę udanej niedzieli ;*
A tutaj zdjęcie pomysłowych przekąsek (mini tortille z kurczakiem i dodatkami oraz sałatka w pomidorku) + nasze karteczki 

niedziela, 6 września 2015

1# Słowem wstępu...

Uznałam, że w pierwszym poście powinnam się określić...ale sama jestem chaotyczna dlatego nie jestem pewna o czym dokładnie będę pisała na blogu. Chciałabym móc się tutaj dzielić tym wszystkim co jest ciekawe i inspirujące, tym co mnie w życiu napędza i dodaje energii, codziennymi błahostkami czy spostrzeżeniami. Na pewno nie zabraknie tematu kulinarnego, w szczególności śniadaniowego, ponieważ uwielbiam celebrować ten posiłek. Pewnie o sporcie i aktywności też będzie słówko, bo i to już od dłuższego czasu jest częścią mojej codzienności. O wszystkim i o niczym także pewnie szepnę ;p Mam nadzieję, że moja przygoda z prowadzeniem bloga nabierze obrotów a pisanie szybko wejdzie mi w nawyk ;)

Na przełamanie lodów-precle, które pojawiły się ostatnio w Lidlu :)

Te na zdjęciu podane z masełkiem, miodem i kremem czekoladowo-bananowym.